Może to i racja, że czytają a tylko napisanie czegoś jest ciężką pracą. Miejmy nadzieję, że to sie kiedyś zmieni.
Jeśli chodzi o drzewo, to obecnie zajmuję się latami 1800 do 1860 i w tym okresie znajduję sporo rewelacji. Dlatego lata 1873 i dalsze na razie muszą poczekać. Jednak przypadkiem udało mi się trafić na zapis o ślubie naszego dziadka Józefa, którego dotąd nie moglem znaleźć. Otóż wziął on ślub mając 17 lat z Marianną Wróblewską (lat19) w Nekli. Nie było to więc ani w Jaraczewie, ani Książu, czyli tam, gdzie ich znano, tylko zupełnie w innym miejscu. Posłużył się dokumentami swojego najbliższego kuzyna Józefa o 10 lat starszego. Było to w styczniu 1873 roku. Podejrzewałem, że pospiech był podyktowany np. ciążą, ale w Nekli w 1873, ani w 1874 roku nie urodziło się im dziecko. Natomiast pierwsze ich dziecko czyli Stefania urodziła się w 1875 w Kołaczkowie, Jadwiga w1877 też w Kołaczkowie, a Julian w 1880 w Śnieciskach. Ciągle brakuje mi daty i miejsca urodzenia Wiktorii. Dlatego cenne są wszelkie informacje, szczególnie te z opowieści starszych, czasem nielogiczne i nie pasujące do niczego, ale często jest w nich trochę prawdy. Niestety nasi starsi już nam niczego nie opowiedzą. Może jeszcze są jakieś zapiski w szpargałach gdzieś na strychach lub gdzieś tam. Na to liczę...
Igorze! Mogę przysłać drzewo napisane w Excelu z nadzieją że uda się Tobie je otworzyć. Potrzebowałbym tylko Twój adres mailowy, bo gdzieś mi się zagubił. Mój jest taki:
biuro@yachter.pl Pozdrawiam wszystkich (nawet tych tylko czytających też) Marek