Latanowicz z Jaraczewa
-
- Nowy członek forum
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz cze 10, 2007 6:17 pm
- Lokalizacja: Jaraczewo
- Kontakt:
witam serdecznie! z ciekawości weszłam na ta strone poniewaz akurat tak sie sklada ze nazywam sie tak samo- latanowicz. Czytałam ze Pan Marek miał problem ze znalezieniem rodziny z Jaraczewa. Otóż ja w nim mieszkam razem z rodzina. Wcześniej zamieszkiwał tu mój pradziadek Wacław- miał czwórke dzieci- Henryka który zginał na wojnie, córke Wandę (mieszka do dziś w Poznaniu, przyjeła nazwisko Jankowska) syna tadeusza (mój dziadek ur. w 1923 roku) oraz jescze jedna córkę która zmarła gdy miala kilka lat (nie pamietam imienia) . Dziadek mój Tadeusz orzenił sie z Ireną z domu Świerkowską i miała dwójke dzieci- córke dorote (do dnia dzisiejszego mieszka z babcia w jarocinie) oraz syna Marka który orzenil sie z Ewą z domu Ślusarek.(to moi rodzice) Dziadek nie zamieszkał w Jaraczewie, przeprowadził sie do oddalonego o 15 km jarocina jednak w jaraczewie prowadził swój zakład stolarski. Mój tata marek po ślubie zamieszkal w jaraczewie i mieszkamy tu do dnia dzisiejszego. Mam jeszcze dwojkę rodzenstwa- starszego o rok brata jakuba (21 lat) i siostre Marikę (13 lat) Nie pisałam dokładnie wszystkiego bo nie wiem czy jestesmy spokrewnieni poniewaz podobno w jaraczewie mieszkały dwie rodziny latanowicz którzy nie mieli ze soba powiazan. Postaram sie dokladniej o wszystko wypytać i jesli jest ktos tym zainteresowany to chetnie odpisze . pozdrawiam Justyna latanowicz
-
- Weteran, stały członek forum
- Posty: 26
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 6:36 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Witam! Oczywiscie jestem bardzo zainteresowany wszytkim, co związane z Latanowiczami. Odpiszę wkrótce szerzej; teraz tylko tyle,że raz już byłem w sklepie u Taty, ale go nie zastałem.Tadeusz Latanowicz zrobił do naszego domu drzwi, które do dziś są używane. Pozatym znałem Tadeusza i nawet byłem u niego w mieszkaniu. Wiem,że zmarl niedawno. Wybieram się do Jaraczewa imam nadzieje ,że się zobaczymy.
Wszystko wskazuje na to,że jednak jesteśmy spokrenieni.Archiwum Diecezjalne w Poznaniu było przez ponad rok zamknięte a teraz już działa. Tam sprawdzam wszystkie rodzinne powiazania. Rzecz w tym, że mam mało czasu. Pozdrawiam Marek Latanowicz
Mój adres to: biuro@yachter.pl lepszy bo czytam codziennie wiadomości.
Wszystko wskazuje na to,że jednak jesteśmy spokrenieni.Archiwum Diecezjalne w Poznaniu było przez ponad rok zamknięte a teraz już działa. Tam sprawdzam wszystkie rodzinne powiazania. Rzecz w tym, że mam mało czasu. Pozdrawiam Marek Latanowicz
Mój adres to: biuro@yachter.pl lepszy bo czytam codziennie wiadomości.
-
- Weteran, stały członek forum
- Posty: 26
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 6:36 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Witam! Już odpisywałem i coś sie pokićkało, więc jeszcze raz! Niedawno bylem w Jaraczewie o chciałem zobaczyc sie z Markiem Latanowiczem ale nikt nie otworzył drzwi, a zamiast sklepu jest sprzedaż okien. Wybieram sie wkrótce do jaraczewa i znowu wstąpię, z p. Jankowską umówiłem sie,że dostanę wszystkie wiadomości na temat rodziny, ale jak dotąd nie było okazji. Nadal jestem przekonany,że mamy wspólnych przodków i wkrótce powinno się to wyjaśnić, tylko trochę uporam się z obowiązkami! Czy Justyna Latanowicz z Jaraczewa, to ta sama, która napisała z Nowej Wsi czyli Swarzędza o ile dobrze pamiętam. Pozdrawiam Marek Latanowicz
-
- Weteran, stały członek forum
- Posty: 26
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 6:36 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Weteran, stały członek forum
- Posty: 26
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 6:36 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt: